Pierwsza Dama bardzo jasno wyraziła swoje poglądy dotyczące zabijania dzieci w łonie matki.
„Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet tą zagrożoną, ale wynika to z moich przekonań, wiary, ale i ze świadomości, że w tej niewyobrażalnie trudnej sytuacji nie zostałabym sama” – powiedziała. „Przez ostatnie 5 lat poznałam wiele kobiet, które mając takie prawo, nie zdecydowały się na usunięcie ciąży. (…) Te kobiety to Bohaterki. Ale stawiam pytanie: czy kobiety mogą być zmuszane do heroizmu? Mam tutaj wątpliwości” – dodała.