Kilkanaścioro aktywistów wspięło w poniedziałek rano na dach resortu środowiska i rozwiesiło na budynku ogromny baner z napisem: „Stop dewastacji! Czas na ochronę” i podobizną ministra środowiska Michała Wosia. Greenpeace zarzuca ministrowi, że nie chroni przyrody, a jedynie „realizuje rabunkową politykę szefów koncernu Lasy Państwowe”.
Tymczasem minister środowiska Michał Woś przytacza dane. „Dewastacja w lasach”? Serio?” – pyta minister.
Sprawą incydentu na dachu Ministerstwa zajęła się policja. Negocjatorzy, jak czytamy przekonali kilkanaście osób.