We wtorek w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie odbyła się kolejna tura negocjacji ws. rekonstrukcji rządu oraz nowej umowy koalicyjnej. Doniesienia na temat dyskutowanych pomysłów są niezwykle ciekawe. Jak opisuje „Fakt”, we wtorek w rozmowach udział wzięli Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin. W negocjacjach uczestniczył też premier Mateusz Morawiecki.
Według tabloidu, rozważano personalia. Działaczy ZP miał zelektryzować pomysł, który miał się pojawić w trakcie negocjacji już nieco wcześniej: ewentualny powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządzenia. Prezes PiS mógłby objąć tekę wicepremiera.
– Prezes Kaczyński może być premierem, nawet jednoosobowym rządem, ale na pewno nie czyimś zastępcą – mówi „Faktowi” Karol Karski europoseł PiS, który jest nastawiony do takiego rozwiązania krytycznie. Z kolei Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski ocenia: – To byłoby dobrze przyjęte w PiS, bo przywództwo prezesa nie jest kwestionowane, wbrew temu, co niektórzy mówią.
„Fakt” wskazuje, że pomysł raczej nie wejdzie w życie. Bardzo chłodno miał zareagować na niego premier Morawiecki. Z jego współpracownikami nie udało się skontaktować.
Nie wiadomo jak interpretować te doniesienia. Niektórzy z pewnością skłaniają się do myśli, że to informacje niewiarygodne. Skłonni przyznać rację Karolowi Karskiemu, że prezes Jarosław Kaczyński mógłby jedynie zostać premierem takiego rządu. Ale pamiętajmy, że sam prezes w ramach rekonstrukcji rządu o zmianie premiera nie wspominał, a wręcz takie spekulacje dementował.
źródło;fakt24