Okazuje się, że chiński TikTok, to platforma, na której mogą się wyżyć zwolenniczki Strajku Kobiet. Niestety nie mają wiele ciekawego do powiedzenia.Ciekawe, kiedy zacznie płakać, że co innego miała na myśli? pic.twitter.com/YAIuIPFGNc— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) November 1, 2020