Uczestnicy wczorajszych demonstracji przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zaatakowali grupę katolików, którzy ochraniali kościół przy ul. Fredry w Poznaniu- informuje Radio Poznań.
– W Poznaniu lewicowi bojówkarze zranili nożem jednego z obrońców kościoła – poinformował wczoraj z sejmowej mównicy poseł narodowiec Robert Winnicki.
Z informacji rozgłośni wynika, że wg. świadków zdarzenia w ruch poszły trzonki od siekier i nóż. Ranna jest jedna osoba.
Jeden z obrońców kościoła, który chce pozostać anonimowy mówi, że zostali zaatakowani gazem łzawiącym, po czym chcieli zabarykadować się w kościele.
„Kiedy się wycofywaliśmy, zaatakowano nas drewnianymi trzonkami od siekier i raniono jednego z nas nożem w nogę.”
Jak informuje Radio Poznań, policja spisała obrońców kościoła, a rannego polecili zawieźć na SOR. W tej chwili jedna osoba znajduje się w szpitalu z raną ciętą i podejrzeniem złamania nóg – informuje radio i zamieszcza na swojej stronie film mający pokazywać atak.
Z kolei w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji dementował te informacje. – Doszło tam do scysji między dwoma grupami. Osoby, które były na miejscu, zostały wylegitymowane i pouczone. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego zawiadomienia o przestępstwie. Nie mamy żadnej informacji o użyciu noża .
Źródło: Radio Poznań, wpolityce.pl, gazeta.pl