Wczoraj zginął pierwszy z opozycyjnych demonstrantów przeciwko reżimowi Łukaszenki.
Według milicji – w jego rękach eksplodował granat, który chciał rzucić w stronę funkcjonariuszy OMON-u.
– Niestety, muszę potwierdzić – mamy pierwszą ofiarę śmiertelną w Mińsku i to podobno, według oficjalnych informacji, jest człowiek, który chciał rzucić granat w kierunku OMON-u, ale ten granat wybuchł w jego rękach i mężczyzna zginął na miejscu. Podkreślam, jest to informacja oficjalna, więc póki nie będziemy mieli potwierdzeń z niezależnych źródeł jak do tej śmierci doszło, trudno wierzy białoruskim władzom – powiedział niezależny dziennikarz Michał Jańczuk, cytowany przez TVP Info.
Protesty odbywały się także w Grodnie, Brześciu, Kobryniu, Lidzie, Pińsku, Mohylewie i Nowopołocku. Poniżej prezentujemy kilka nagrań z Mińska.
Źródło: TVP Info, Twitter