Nastoletnia aktywistka na rzecz zmian klimatycznych Greta Thunberg poparła demokratycznego kandydata na prezydenta USA – Joe Bidena.
„Nigdy nie angażuję się w politykę partyjną. Ale nadchodzące wybory w USA to coś więcej niż to wszystko ”- napisał na Twitterze Thunberg. „Z punktu widzenia klimatu to zdecydowanie za mało i wielu z Was oczywiście wspierało innych kandydatów. Ale, mam na myśli… wiesz… cholera! Po prostu zorganizuj się i zachęć wszystkich do głosowania na #Biden” – napisał tato Grety na Twitterze.
Okazuje się, że nastolatka jest nie tylko specjalistką z dziedziny klimatologii, wirusologii i spraw międzynarodowych, ale zna się także świetnie na polityce. Rodzina Grety jest w tym roku niezadowolona, ponieważ przez kolejny rok nie otrzymała pokojowej Nagrody Nobla.
Thunberg stała się postacią otwartą, przyciągając uwagę mediów od czasu prowadzenia strajków szkolnych w jej rodzinnym kraju, Szwecji w 2018 roku. Zdobyła tytuł Człowieka Roku magazynu Time i była nominowana do wielu wyróżnień na całym świecie.
Prezydent Trump nigdy nie traktował jej poważnie. Mało tego, kpił z Thunberg, że jest śmieszna, że „musi popracować nad swoim problemem zarządzania gniewem” i wybrać się z jakimś przyjacielem do kina na dobry film.