W wieku 43 lat zmarł w Los Angeles aktor filmowy i telewizyjny Chadwick Boseman, znany z roli Czarnej Pantery w serii filmów wytwórni Marvel Studios, poinformowała jego agentka Nicki Fioravante. Gwiazdor zmagał się z nowotworem.
Jak czytamy w notce zmieszczonej w nocy na Twitterze , aktor w 2016 roku dowiedział się, że ma trzecie stadium raka okrężnicy. Swoje największe role odegrał znając diagnozę. Walczył z chorobą przez cztery lata. Niestety przegrał.
Boseman był magnetyczny nie tylko jako Czarna Pantera, ale też znakomity w rolach takich ikon jak James Brown czy Jackie Robinson. Jak piszą zgodnie krytycy filmowi – „Wielka kariera przerwana za szybko”.
Boseman początkowo grywał epizody w pojedynczych odcinkach różnych seriali, debiutując w 2003 w „Brygadzie ratunkowej”. Zajmował się także pisaniem scenariuszy spektakli teatralnych.
Pierwszą główną rolę w filmie kinowym otrzymał w 2013 w „42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy” z udziałem m.in. Harrisona Forda. Zagrał w nim Jackiego Robinsona, pierwszego czarnoskórego baseballistę, który występował w najważniejszej lidze baseballu MLB. Zachwycił też rolą Jamesa Browna w filmie „Get on up”.
Szerzej znany został po tym jak w 2014 r. wytwórnia Marvel Studios powierzyła mu rolę Czarnej Pantery, planując pięć filmów z jego udziałem. Po raz pierwszy wcielił się w tę postać w produkcji „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” z 2016 r. a następnie w filmach „Czarna Pantera” oraz „Avengers: Wojna bez granic”. W tym roku miał pojawić się jeszcze w dwóch produkcjach.
Jego śmierć poruszyła światem kina. Dzisiaj aktora żegnają na swoich portalach społecznościowych największe gwiazdy. Swoje kondolencje złożyli też kandydaci na prezydenta USA ze strony Demokratów – Joe Biden i Kamila Harris.
Źródło: PAP, Twitter, Variety